Po meczu wyjazdowym Bayernu Monachium z Dynamem Zagrzeb w Lidze Mistrzów media nie szczędzą pochwał Robertowi Lewandowskiemu. Bawarczycy wygrali 2:0, a „Lewy” zdobył obie bramki. – Potwierdził, że jest w znakomitej formie – pisze goal.com.

Bayern nie miał większych problemów z wygraniem grupy – w sześciu meczach zawodnicy Josepa Guardioli zdobyli piętnaście „oczek”. Na koniec pokonali Dynamo Zagrzeb, a bohaterem mistrzów Niemiec został Robert Lewandowski. Kwadrans po zmianie stron kapitan Biało-Czerwonych wykorzystał dobre dośrodkowanie Thomasa Muellera, chwilę później zamienił na gola podanie Sebastiana Rode.

Arsenal Londyn pokonał na wyjeździe Olympiakos Pireus 3:0 w meczu ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Dzięki wygranej Kanonierzy zapewnili sobie awans do kolejnej rundy rozgrywek. – Jestem bardzo dumny z moich podopiecznych. Zaprezentowaliśmy maksymalną wydajność – mówił na konferencji prasowej Arsene Wenger.

W środę Arsenal potrzebował zwycięstwa z przewagą minimum dwóch goli, by przeskoczyć w tabeli ekipę z Pireusu. – Mówiłem wam przed tym spotkaniem, że ten mecz będzie największą ucieczką [przed przeznaczeniem – przyp.red] – zauważył Francuz. – Być może ten rok będzie dla nas w końcu szczęśliwy, jeśli chodzi o Ligę Mistrzów?

– Niewiele osób dawało nam szansę, zwłaszcza, że w ostatnich tygodniach doznaliśmy sporo osłabień – Francis Coquel...

Nie od dziś wiadomo, że w londyńskie kluby i ich kibice za sobą nie przepadają. Menedżer Chelsea nie specjalnie kibicuje ostatnio Arsenalowi. Kanonierzy mają cały czas szansę na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W ostatnim meczu muszą jednak pokonać na wyjeździe Olympiakos Pireus. Tam trenerem jest Marco Silva, a więc dobry kolega Jose Mourinho.

Mourinho powiedział, że chce, aby Arsenal był jedynym zespołem z Premier League, który nie awansuje do fazy pucharowej. Kanonierzy są w tej chwili na trzecim miejscu w grupie F. W ostatnim spotkaniu muszą pokonać różnicą co najmniej dwóch goli Olympiakos w Pireusie.